Usprawnianie toru oddechowego

W jaki sposób zacząć pracę nad usprawnianiem prawidłowego toru oddechowego?

O tym jakie wyróżniamy tory oddechowe i który z nich jest najkorzystniejszy dla pacjenta, pisałam tu -> klik.

Należy pamiętać o zachowaniu właściwej kolejności przeprowadzanych ćwiczeń oraz o zachowaniu indywidualnego podejścia do pacjenta i należytej ostrożności podczas wykonywania wszelkiego rodzaju zadań oddechowych.

Usprawnianie toru oddechowego:
– w pierwszej kolejności należy uświadomić pacjenta, dlaczego zmiana sposobu oddychania będzie dla niego korzystna.
– następnie zaczynamy od pracy nad rozluźnieniem ciała – np. strząsanie ramion, wdech nosem – wydech ustami, „chowanie” głowy w ramiona, kręcenie głową do ramion – od jednego do drugiego, nigdy w kółko.
– następnie tłumaczymy i pokazujemy pacjentowi w jaki sposób prawidłowo oddychać. W tym celu prosimy, aby położył swoje dłonie w dokładnie taki sposób, w jaki my je kładziemy podczas badania (jedna obejmuje żebra a druga leży na obojczyku) i prosimy by sam wyczuł czy podczas wdechu rozszerzają się powłoki brzuszne oraz klatka piersiowa. Taki sposób pozwala na lepszą samokontrolę procesu oddychania – uwaga! przed rozpoczęciem ćwiczeń należy przybrać właściwą postawę ciała: zaczynamy w pozycji stojącej, nogi są rozsunięte na szerokość bioder, stopy skierowane w przód, plecy proste – bez ustawiania w hiperlordozie(!), wzrok skierowany przed siebie.
– jeśli występują problemy z uaktywnieniem powłok brzusznych, możemy poprosić pacjenta o pochylenie się do przodu (zgięcie w przód) – taka pozycja uniemożliwia oddychanie szczytami i wymusza zaangażowanie powłok brzusznych. Gdy pacjent wyczuje różnicę w tej pozycji, można przejść do wyprostu (uwaga na zawroty głowy i indywidualne możliwości pacjenta).
– przechodzimy do ćwiczeń z fonacją głosek, liczeniem, śpiewaniem, rymowankami, na materiale wyrazowym oraz z tekstami literackimi.
– terapia Lax Vox.
– ćwiczenia rozluźniające ciało i artykulatory: ziewanie i przeciąganie się, masaż  np. terapia Mathieson, masaż żwaczy, masaż ramion, napinanie całego ciała i jego rozluźnianie, skręty tułowia oraz ćwiczenia sprawności języka i ust.
– należy pamiętać, o rozszerzeniu ćwiczeń również na pozycję siedzącą i leżącą. Przy pozycji siedzącej, należy przyjąć postawę „aktywną”, czyli siadamy w połowie siedziska, bez podporu, wzrok skierowany przed siebie, nogi zachowują kąt prosty w kolanach, są rozsunięte na szerokość bioder, ze stopami skierowanymi w przód.
– w pozycji leżącej nie należy stosować ćwiczeń z obciążaniem przepony – np. kładzeniem książki na brzuchu i obserwowaniu jej unoszenia. Są to stare i nieskuteczne metody, które nie wprowadzają nic pozytywnego do procesu terapeutycznego. W leżeniu również zależy nam na uzyskaniu toru piersiowo-żebrowego, a nie jedynie brzusznego.
– dodatkowo warto ocenić, czy przepona jest „posklejana”, ponieważ w takim przypadku warto odesłać pacjenta na wizytę do fizjoterapeuty, który za pomocą terapii manualnej, pomoże odzyskać elastyczność taśmom powięziowym oraz strukturom mięśniowym, znajdującym się w okolicy przepony.
– ćwiczenia zadawane są również w formie „pracy domowej” dla pacjenta. Na terapii pokazujemy ćwiczenia, które muszą być regularnie wykonywane przez pacjenta, aby ciało nauczyło się nowego wzoru ruchowego.  Najlepiej, aby pacjent ćwiczył minimum 3 razy dziennie po kilka minut.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *